Dziś na blogu mazury i test filtra Hoya ProND 1000. Bardzo długo się zbierałam do zakupu tej zabawki – bo inaczej nie mogę nazwać sprzętu, którego tak rzadko się używa 😀
Ale mam i teraz muszę się z nim wybrać nad morze… Najlepiej szkockie, zimne i groźne. Nigdy nie zapomnę obrazów, które zapisały się w mojej głowie ze szkockich spacerów wzdłuż oceanu. Krajobraz się diametralnie zmieniał od białych wysokich klifów po czarne wulkaniczne (??) skały pocięte w szachownicę przez uderzającą w nie wodę. Widziałam sztorm, który przemoczył mnie do suchej nitki, przechodziłam rzekę po pas w wodzie, żeby tylko iść dalej, zobaczyć co jest dalej….. Zbierałam gigantyczne muszle i skorupiaki, napawałam się zachodami słońca.. A potem wracałam po ciemku do domu. Nie było ciemno. Wystarczyły mi gwiazdy, żeby wrócić. Niestety nie miałam wtedy aparatu, i nie mogę się z Wami tym podzielić. ..
Gwiazdeczki, łódki i inne klimaty zobaczycie dalej…
Miały być linie na niebie, z ruchu gwiazd a zamiast tego są ludzie i zabawa z latarką [powyżej] i kilka pojedynczych shotów gwiazdeczek. Niestety na zdjęciu nie ma tego co czujesz patrząc w niebo i odkrywając kolejne warstwy światełek.. i kolejne i kolejne.. cała masa przestrzeni otacza Cię nocnym płaszczem…
.. a i był koksownik 🙂
Zielona żaba
Zepsute zabawki, które są dowodem kreatywności
Ciepła woda.. albo zimna 😉
Łowienie ryby na robaka…
Łódeczki
[powyżej: Test filtra Hoya ProND 1000, poniżej zdjęcie z tego samego miejsca o tej samej porze, bez filtra]
Wredne ptaszory
I spokój
I ciekawość świata. Nie zapominajmy o niej.
Ostatnio poznałam taką zabawną (ale może i prawdziwą) teorię, która w prosty i przystępny sposób wyjaśniała różnice w budowie mózgu kobiet i mężczyzn. Mózg kobiety był porównany do jakiegoś układu z mnóstwem kabelków, gdzie każdy z każdym był połączony (przypomina mi to sieć neuronów, z połączeniami, więc jak najbardziej zgadzam się – tak działa mózg kobiety ;)) natomiast mózg mężczyzny był porównany do szafki wypełnionej zamkniętymi pudełkami. Generalnie chodziło o to, ze jak kobieta myśli o jednej rzeczy to od razu myśli o następnej i tak dalej, i co by nie robiła, zawsze jakieś połączenia są aktywne. Natomiast mężczyzna „wchodzi” do jednego pudełka, i tylko to pudełko jest aktywne. Jest tam też „the nothing box” – czyli pudełko „myślenia-o-niczym” – do tego pudełka mężczyźni zaglądają na przykład łowiąc ryby 😉 Każdy powinien mieć taki nothing-box, miejsce w którym może się maxymalnie wyciszyć i zresetować.
Do następnego!