Kunszt , 7 Triennale Młodych Orońsko, Grzegorz Drozd, Hubert Czerepok

Kunszt

7 Triennale Młodych Orońsko,

00

Marcin Fabiński. Mechanizm „zegara”, uwięziony między dwiema ciężkimi sztabami, przyciąga uwagę swoim jednostajnym ruchem. Tyk tyk, w lewo w prawo. I nagle na jeden moment spotykam się z widzem, kradnę go dla siebie i kadru. I znikam.

01

Urszula i Emanuel Kluz-Knopek „Keep away from fire”, 2013.  To ja, to ja! Zobaczcie mnie jeszcze raz.

02

Natalia Bażowska „Luna” film opowiada o potrzebie bliskości, tej samej u ludzi i zwierząt. Przyznam się, że tylko zerkałam w jego stronę, łapiąc fragmenty filmu, zatrzymałam się na dłużej przy opisie.  „Potrzeba bliskości jest silniejsza od instynktu samozachowawczego. Zbliżenie się do kogoś obcego oznacza odrzucenie wszystkich mechanizmów obronnych, dlatego każdy obawia się bliskości, bez względu na fakt czy sobie to uświadamia, czy nie. (…) ta potrzeba raz wykształcona, pozostaje na zawsze. Potrzeba czułości rozumiana jako bliskość fizyczna jest bardzo silna, a jeśli nie jest zaspokojona, w późniejszym czasie prowadzi do różnych zaburzeń.” Opis zaczyna się od pięknego cytatu, ale nie będę go przytaczać, sami przeczytacie w Orońsku 😉

03

Film zawsze przyciąga wielu widzów, zatrzymuje na dłużej, obraz zmienia się wciąga w historię, każe czekać co będzie dalej. Ja jednak wolę ciszę pozostałych eksponatów. Czekają nieruchomo aż powoli, we własnym tempie odkryję ich tajemnicę. I tak odwracam się w stronę pracy Michaliny Bigaj – Hyper-realistyczna naga kobieta trzyma „plastikową” Bambi – pop-kulturowy wytwór, w otoczeniu „futrzastych” obrazów (Agata Kus „Ukryte”) Rzeźba absorbuje bogactwem detali.

050406

Niektóre prace  niosą za sobą jasne przesłanie, inne intrygują formą, ale proszą się o opis. Czy poza sferą wizualną coś się w nich kryje? Co kieruje artystą, co che przekazać? Takimi są dla mnie prace Marty Antoniak i Katarzyny Leszko. Ciekawe wizualnie, ale ciężkie do rozszyfrowania.

07

Marta Antoniak

DSC_5889

08

Katarzyna Leszko

09

od lewej : Anna Siekierska, Mikołaj Kowalski, Ewa Pawlata

W pracy Anny Siekierskiej Jest Kurnik, ale nie ma kury. Obecność lub jej wspomnienie wyrażone są tylko przez dźwięk.

Zdecydowanie na dłużej zatrzymuję się przy pracy Miłosza Flisa.

10

Z daleka na ciemnej, prawie czarnej ścianie umieścił „świetliste punkty” które mają w sobie zamknięte surrealistyczne światy. Żeby je poznać zaglądasz w mini konstrukcje, które ja tu obnażam na zdjęciu, ale w rzeczywistości było tak ciemno, że kilka razu udało mi się na kogoś wdepnąć ze statywem 😀

11

Zaglądamy:

12 16 15 14 13

Niestety zdjęcie nie odda tego wrażenia, kiedy zaglądasz i zatapiasz wzrok w tym miniaturowym świecie otoczonym czarną pustką. ..

18

17

„Świątynia” Szymona Popielca – feeria barw i drobnych elementów z daleka układa się w ornament i świątynię. Dopiero po przyjrzeniu się układom bateryjek, ludzików, złączek, diod widzimy przerażające obrazki – śmierć, wojnę i przemoc ubraną w jaskrawe stroje. Współczesne, że aż boli.

22 20 19

Wystawa jest bardzo bogata i różnorodna, nie zrobiłam zdjęć wszystkiemu, nie wszystko też wrzucam na bloga – mam nadzieję, ze to co tu możecie zobaczyć wystarczająco zachęci Was do wybrania się osobiście i obejrzenia całości!

Grzegorz Drozd „Where you go, Mister?”

34

Nie wiem, co myśleć o tej wystawie.  Zbiór prac ma opowiadać o poszukiwaniu „utraconego raju”,  przechadzając się między kolejnymi eksponatami miałam jednak wrażenie, że  jest to poszukiwanie … wszystkiego: tematu, stylu… i że…. jestem na zbiorowej wystawie różnych osób.

Kłujący w oczy kolorowy kicz współistniał w jednym miejscu z ciekawą prymitywną rzeźbą, wyrwaną jakby z ziemi „Mamo, to chyba najstarsza kobieta na świecie, zrobię jej zdjęcie!” W innym miejscu ceramiczne, ozdobne donice z kaktusami ustawione zostały na tle minimalistycznej instalacji… Po wyjściu z wystawy długo się nad nią zastanawiałam. Może to celowe? Kiczowate, jaskrawo błękitne obrazy jak oferty z biura podróży zderzają się i nie mogą się pogodzić z brudną rzeczywistością?  Na pewno jest to wystawa pełna dysonansów, na pewno nie pozostawia widza (a przynajmniej mnie) obojętnym.

35  39 38 37 36

Z Oranżerii udajemy się w stronę Kaplicy. (W rzeczywistości było na odwrót, ale na blogu mogę Wam zmienić kolejność 😉

27 26 25 24 23

Hubert Czerepok „Redrum”

…i ogromne zaskoczenie „zawartością” wystawy w Kaplicy, która raczej kojarzyła mi się z ciężkimi, zarówno w treści jak i w formie tematami., oraz znikomą ilością światła, która zwykle dawała smutny, cmentarny wręcz nastrój. Tym razem Kaplica rozświetliła się neonowym światłem i jaskrawymi kolorami.  Hasła „Death from above”, „Madness is like gravity” i „Redrum” (=Murder) nie należą na pewno do „lekkich” ale samo inspirowanie się filmem, a przede wszystkim sposób przedstawienia sprawia, że wystawa staje się niejednoznaczna.  Krzyż, śmierć, szaleństwo zostały „zamknięte”w formie która kojarzy się z amerykańskim barem na obrzeżach miasta.

28313233

Wystawę analizuję w oparciu o moje wrażenia, przez pryzmat własnych doświadczeń, dlatego interpretacja obiektów z Triennale młodych może odbiegać od  zamierzeń Twórców.  Korzystam jednak z tego fascynującego prawa, jakie daje nam sztuka – do poszerzania jej granic, do wnikania wgłąb siebie i nadawania własnych znaczeń. Tym bardziej zachęcam Was do odwiedzenia wystawy osobiście, zobaczenia tego, czego nie ma na blogu i dopisania własnych „historii” – albo zakupu katalogu, z którego dowiecie się „co autor miał na myśli”.

 

Wystawy czynne są do 30 listopada.

 

CRP czynne jest  codziennie z wyjątkiem poniedziałku

01 IV – 31 X  01 XI – 31 III
8.00 – 16.00  7.00 – 15.00
weekend 10.00 – 18.00  8.00 – 16.00 weekend

Ceny biletów
dorośli – 7.00; uczniowie, studenci – 5.00 zł
oprowadzanie grup młodzieżowych – 30.00 zł
oprowadzanie grup dorosłych – 40.00 zł
lekcje muzealne – 50.00 zł

Centrum Rzeźby Polskiej
ul. Topolowa 1
26-505 Orońsko

http://www.rzezba-oronsko.pl/

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Shares